poniedziałek, 16 lipca 2012

O szkole Paracelsusa w murach klasztoru St. Paul

romańska bryła kościoła klasztornego
południowy romański portal
zachodni portal z tympanonem
Najpierw był tu iliryjski gród, potem rzymskie umocnienie, we wczesnym średniowieczu zastąpione przez  zamek. W 1091 roku graf Engelbert von Spanheim wysłał swego syna do Hirsau, aby sprowadził tu mnichów do założenia klasztoru. I tak powstał tu klasztor, który w średniowieczu miał znaczącą szkołę klasztorną. Tu w St. Paul uczniem był słynny Paracelsus, ojciec medycyny nowożytnej. W XIV i XV wieku klasztor dotykały katastrofy i wojny. W 1367 r. pożar zniszczył bazylikę, w 1439 i 1442 zniszczyli miejscowość żołdacy grafa z Cilli, w 1476 r. Turcy stanęli u bram opactwa. Dopiero w XVI wieku klasztor rozkwitł pod kierunkiem opata Hieronima Marchstallera, dzięki któremu zawdzięczamy obecną formę klasztoru. Jego drugi następca opat Albert Reichart planował przebudowę klasztoru w formie hiszpańskiego Eskorialu, w skutek wojen zabrakło kasy. W 1787 cesarz Josef II skasował klasztor, ale już w 1809 wrócili znów mnisi. Ponownie wygnali stąd zakonników w 1940 roku naziści. W 1947 powrócili do St. Paul benedyktyni i żyją tu w myśli zasady "ora et labora".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz